www.sexprzedmalzenski.fora.pl

Herman

Jeśli padnie Ptak, to jestem za ubiciem somebody.

Jeśli zdechnie ktoś inny, to trzeba będzie pomyśleć.

Menshevik

rubikon_przekroczony

Miasto jest w dupie.

Somebody tym bardziej.

Menshevik

rubikon_przekroczony

Jestem za somebodym dziś. Nie podejrzewa żadnego z nas i raczej nie ma ochrony księdza. Poza tym Gordon, chcący ratować swoją dupę, wskazuje na Blueinferno, na którego wskazywał też somebody i Korba. I chyba nawet Azi coś o nim przebąkiwał.

I jeśli chcecie, to możecie jeździć po Azim, że zły trop dał, ale dopiero po zabiciu somebody'ego.

Herman

Dzisiaj somebody, jutro może Gordon, bo Aziego miastem zabijemy - jutro na niego pełną parą wsiadam.

Lechero

Ja dzisiaj zabilbym Korbe, bo dobrze kmini.

poxipol

Jak zabijemy korbe to wielce mozliwe jest, ze jutro miasto zajebie comora, troche za duzo ryzyka. Ja bym urznal dzis somebodego a jutro gordona albo aziego. Aziego w sumie jak najszybciej trzeba sie pozbyc, bo to chyba detektyw, Gordon z kolei to chyba arystokrata. Ta dwojka najpozniej w niedziele musi byc martwa.

Lavrentij

No, dzis somebodego a jutro Gordona wykoncze przez miasto. ;]

Lavrentij

Lavrentij

Moze jednak warto zajebac Aziego? W testamencie napisze, zeby glosowac na Korbe i bedzie pozamiatane.

Emo

Lavrentij

No proste rozwiązanie.

Jesli napisze Korbe, to część mafii podchwyci jego trop, a jeśli napisze Bronomana to go wybronimy. Co za problem.

Ja jestem za zabiciem Aziego. Co reszta o tym mysli?

rubikon_przekroczony

Ja jestem za zabiciem somebody'ego(i użyciem tego mojego długiego opisu). Winnych będą szukać wśród osób z jego listy. Chciałbym, żeby jutro ze 2 osoby z mafii wsiadły na Aziego, bo ten może polecieć. Pojutrze, bez żadnych problemów wystawię Blueinferno(właściwie nie wystawię, sam się wystawi), a jako mafia zabijemy Korbę i już jesteśmy zwycięzcami, otwieramy szampana i bawimy się. A tymczasem ja znikam, na jakieś 2 godziny. Żal marnować zabójstwo mafii na kogoś spoza 3: Azi, Korba, somebody. A Aziego zabijać nie wolno mafią. Przejrzałem sukinsyna. To wymienie jako na pewno niewinnych 3 mafiozów to typowa zagrywka "przedtestamentalna". Zrobił to po to, by sprowokować nas do zabicia jego, jako kogoś, kto mafiozów nie podejrzewał, by zrzucić podejrzenia na tych właśnie, o których pisał, a tak naprawdę napisałby w testamencie, że ci mafiozi, o których pisał, są winni. Nie możemy dać mu tej satysfakcji, tym bardziej, że im dłużej jest w grze, tym mniej wiarygodny. Trzeba go puknąć przez miasto. Wracam za jakieś 2 godziny, bawcie się dobrze.

Menshevik

Ja proponuję też somebody'ego. Niby kombinuje, może i dość nieumiejętnie, ale uważam, że zabicie Aziego akurat dzisiaj byłoby raczej złym pomysłem.